top of page

Bądź tu mądry i pisz wiersze....

Jestem po pierwszej Wspólnej Komisji (to takie zebranie wszystkich radnych) i głowa mi pęka od nadmiaru wrażeń...Postaram się wszystko przedstawić w miarę obiektywnie i zwięźle.

Zaczęło się od problemu śmieciowego. Pani Wójt zaprosiła na spotkanie prezesa PUK- Ryszarda Pietrowicza aby przedstawił kulisy wypowiedzenia Gminie umowy na wywóz odpadów. Przyznać trzeba iż inicjatywa bardzo dobra- i wątpię by poprzednia władza wpadła na taki pomysł. Pan Pietrowicz przedstawił swoją wersję wydarzeń- i postaram się oddać tutaj jego słowa w odnośnikach, generalnie jednak nie odbiega to od wersji jaką przedstawił w wywiadzie dla WW z listopada tego roku. Kolejność zdarzeń była mniej więcej taka (według pana Piotrowicza):

  • Gmina przedstawiła zaniżoną specyfikacje zamówienia,

  • na podstawie tej specyfikacji PUK wygrał przetarg,

  • w okolicach kwietnia 2014 PUK zaczął sygnalizować nieścisłości wynikające z różnic pomiędzy danymi z specyfikacji gminnej a faktyczna ilością śmieci,

  • lipiec 2014- zaczynają pomiędzy PUK a Gminą krążyć pisma,

  • Gmina wysyła do PUK kontrolę urzędników- kontrola nic nie stwierdza,

  • październik 2014- PUK wypowiada umowę Gminie,

Pan Pietrowicz oczywiście w swojej wypowiedzi powoływał się na szereg pism, przedstawiał dane za minione lata jak również relacjonował rozmowy jakie odbywały się między nim a Wójtem Majchrzakiem czy Przewodniczącym Rady panem Wosiem. Nie ma sensu relacjonować tych rozmów- bo to są tylko słowa, którym urzędnicy Gminni przeciwstawiają swoje słowa- czyli słowo przeciwko słowu. Nie jestem również wstanie przytoczyć wszystkich danych podawanych przez pan Pietrowicza- więc nie będę nimi manipulował. To co jednak muszę zaznaczyć- to fakt iż prezes PUK był bardzo przekonujący. Sens jego wywodu daje się streścić w stwierdzeniu- zostałem wprowadzony w błąd, musiałem zacząć dopłacać do wywozu śmieci, zaproponowałem aneksowanie umowy- Gmina się nie zgodziła więc wypowiedziałem umowę. Brzmi sensownie prawda?

Teraz stanowisko urzędników gminnych:

- specyfikacja została przygotowana według danych jakie do urzędu spływały od wcześniejszych odbiorców śmieci,

  • były rozmowy o niedogodnościach związanych z wywozem śmieci- ale od lipca 2014,

  • nastąpiła wymiana pism pomiędzy zainteresowanymi stronami,

  • Gmina nie widziała możliwości aneksowania umowy- gdyż według ekspertyzy prawnika byłoby to niedopuszczalne z punktu widzenia prawa,

  • nie informowano o problemach radnych ani mieszkańców (choć sprawę znał Przewodniczący Rady) gdyż nie widziano takiej potrzeby,

  • październik 2014- Gmina staje przed faktem dokonanym i otrzymuje wypowiedzenie umowy, dwa tygodnie po wypowiedzeniu umowy przez PUK- sam wypowiada umowę, nalicza odsetki karne i nie płaci ostatnich rat należności- w myśl porozumień z zawartej umowy śmieciowej z PUK

I na posesjach mieszkańców zaczynają rosnąć śmieciowe góry...

Co do problemu zabierania kubłów na śmieci (w momencie wypowiedzenia przez PUK umowy)- pan Pietrowicz stwierdził iż na pewno jego pracownicy nie przeskakiwali przez płoty i nie zniszczyli nikomu ogrodzenia- a takie głosy się pojawiały.

Tyle suche i beznamiętne fakty... Spotkanie obfitowało jednak w emocjonujące wypowiedzi i stwierdzenia, które pani Wójt tonowała- stwierdzając iż nikomu takie stawianie sprawy nie służy.

Sytuacja wygląda obecnie tak: Gmina nie widzi możliwości zrealizowania postulatów PUKu- zabrania tego zdaniem ekspertyzy prawo (nie można renegocjować umowy ryczałtowej), natomiast PUK opierając się na swoich ekspertyzach prawnych wysyła kolejne wezwania do zapłaty należności za wywóz ponadprogramowych śmieci- i nalicza odsetki, ostrzegając iż pójdzie do sądu po wyczerpaniu drogi ugodowej.

Wysłuchałem obu stron...i nadal nie wiem co myśleć.. W chwili obecnej śmieci wywozi „Iglespol” wspierany przez...PUK.

Ale to nie koniec- w nowo ogłoszonym przetargu na wywóz śmieci- zostały złożone tylko dwie oferty. Obie są o wiele droższe niż ta, która obowiązywała do tej pory. Zmieniają się nieco warunki na jakich Gmina dogada się z oferentem...ale wszystko wskazuje na to iż przetarg wygra ...PUK.

To co jasno wynika z tej komisji to konieczność podniesienia opłaty śmieciowej...o 43%. Z informacji przedstawianych przez urzędników wynika iż nie ma innej opcji na to by rozwiązać problem. Dlaczego? :

  • bo do przetargu zgłosiły się dwie firmy,

  • z kilku kolejnych żadna nie wyraziła zainteresowaniem podjęciem negocjacji,

  • faktyczna konkurencja nie istnieje w tym przypadku, a dla mnie wszystko wygląda na grubymi nićmi szyte...

Przykro mi, że takie rzeczy pisze Wam właśnie ja...ale problem jak się okazało miał swój początek prawie dwa lata temu. Mianowicie za poprzedniej Rady- w roku 2012 urzędnicy gminni wyliczyli iż stawka za śmieci segregowane na mieszkańca powinna wynosić 11,60zł, radni podjęli jednak uchwałę, że stawka wyniesie 7 zł. Na dzień dzisiejszy minimalna stawka (proponowana do zatwierdzenia) określana jest na 10 zł od osoby...

Podczas spotkania pan Woś zadał pytanie panu Pietrowiczowi: „dlaczego wasza obecna oferta jest tak wysoka?” w odpowiedzi wszyscy usłyszeliśmy, że „PUK może przedstawić taką ofertę jaką tylko chce”. Pozostawię to bez komentarza.

Do tego wszystkiego dodam jeszcze kilka rzeczy:

  • proponowane podwyżki mają uwzględniać sytuację rodzin wielodzietnych- i rozwiązania mają być dla nich łagodniejsze,

  • Gmina chce rozpocząć działania informacyjne- mające zachęcić mieszkańców do segregowania śmieci i racjonalnego gospodarowania nimi (np. wyrzucamy suchy popiół a nie zalany wodą) tak aby oszczędzać na wadze odpadów- co spowoduje obniżkę opłat- w nowej umowie płacić się będzie od tony wywiezionych śmieci.

Komisja Wspólna zajęła się jeszcze dietami radnych i wynagrodzeniem Wójta. Obie sumy pozostają bez zmian w stosunku do poprzedniego okresu. Dieta radnego wyniesie- 180 zł za spotkanie, komisję, sesję. Wynagrodzenie pani Wójt pozostaje na poziomie wynagrodzenia poprzedniego Wójta- co było wnioskowane przez samą zainteresowaną Panią Teresę Waszak.

Co do diet radnych to do tematu wrócę- i przedstawię go dogłębnie- w ciągu kilku dni. Tak więc w weekend zajrzyjcie tu raz jeszcze.

 
„Możesz mieć wszystko czego zapragniesz, jeżeli pozbędziesz się przekonania, że nie możesz tego mieć.”

Mariusz Gomulski

"Władza czyni głupim"
bottom of page