top of page

IV sesja.

Za nami czwarta sesja. Była to najcichsza sesja w jakiej miałem okazje brać udział. Wszystko wcześniej omówione zostało na komisjach- tak więc nie było o co kruszyć kopii. Mimo to przedstawię kilka rzeczy w nieco skrótowej formie..

No to lecimy kolejno:

Informacja Wójta Gminy o działaniach podejmowanych w okresie międzysesyjnym i

realizacji uchwał podjętych na poprzedniej sesji- pani Wójt przestawiła SZCZEGÓŁOWO swoje poczynania od ostatniej sesji. Wymieniła wszystkie spotkania, nieco dokładniej zrelacjonowała te najważniejsze. Dla ciekawości napiszę iż w tej Gminie- takie potraktowanie tematu to była nowość. Jak ustaliłem- poprzednie władze dość pobieżnie traktowały zawsze ten punkt.

Przyjęcie programu opieki nad bezdomnymi zwierzętami oraz zapobieganiu bezdomności

zwierząt na terenie gminy w 2015r.- właściwie tytuł uchwały przedstawia jej całą treść. Gmina zobowiązana jest zapewnić opiekę bezpańskim zwierzętom ale również zwierzakom maltretowanym. Przy tej okazji dowiedziałem się- iż bezpańskie pieski lądują na oczyszczalni ścieków- tzw: przytulisku i oczekują na właścicieli. Niektóre kundelki znajdują ich szybciej, inne pozostają tam dłużej- a te które nie znoszą dobrze pobytu tam w ostateczności trafiają do schroniska. Uchwała reguluje również sprawy związane z ewentualnymi zwierzętami gospodarskimi maltretowanymi przez właścicieli. (za)

Współdziałanie z Miastem Gniezno w zakresie realizacji obowiązku zapewnienia

opieki nad bezdomnymi zwierzętami z terenu gminy.- kolejna uchwała dotycząca zwierzaków- Gmina podpisze umowę z schroniskiem w Gnieźnie- które będzie przyjmować bezpańskie psy. Takie coś dość dużo kosztuje, stąd trafiają tam naprawdę trudne przypadki- np. agresywne psy. Wrzesińskie schronisko nie chciało przystąpić do współpracy- gdyż jak stwierdziło, jest przepełnione. (za)

Przystąpienie do współpracy z Powiatem Wrzesińskim w celu realizacji zadania p.n.

„program usuwania azbestu”.- kolejna uchwała, której nazwa oddaje niemal pełną treść. Współpraca polega na tym iż Gmina przekazuje powiatowi 10 tys zł na to by odbierał azbest od mieszkańców naszej gminy. W poprzednich latach powiat nie zrealizował całej dotacji- bo mieszkańcy w dość nikłym zakresie usuwają azbest. Niewykorzystana dotacja zawsze wraca. (za)

Przystąpienie do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego wsi Borzykowo.- sprawa jest tak naprawdę tematem do komedii. Plan zagospodarowania Borzykowa zakładał powstanie nowej drogi na gruntach jednego z rolników. Droga miała powstać jeśli zdecydowałby się on sprzedać swoje grunty na działki budowlane. Taką chęć deklarował kiedy niedawno tworzono ten plan. Ale w styczniu zmienił zdanie i postanowił na swojej własnej ziemi postawić budynek gospodarczy. Otóż nie mógł tego uczynić bo w planie miał narysowana drogę- której faktycznie nie ma. Aby budynek mógł powstać musi zostać zmieniony plan. Wyraża na to zgodę Rada Gminy. Taka zmiana kosztuje parę tys złoty. Stąd bardzo niejednogłośna decyzja Rady. Były głosy przeciwne- motywowane tym iż plan został uchwalony pod koniec 2014 roku- i niektórym radnym nie podobało się, że w dokumencie już następują zmiany. Stworzenie pierwszej wersji kosztowało kilkadziesiąt tysięcy złotych...kolejne zmiany- kolejne wydatki. Osobiście stwierdziłem- po pytaniach na komisji, że trudno kogoś tu winić. Plan planem ale właściciel chce korzystać z własnego gruntu...fakt- mógł o tym pomyśleć wcześniej...wiele wątpliwości dlatego wstrzymałem się od głosowania.

Wyrażenie zgody na udzielenie bonifikaty od opłaty za przekształcenie prawa użytkowania

wieczystego w prawo własności nieruchomości Kołaczkowie.- trzy uchwały dotyczące trzech działek- Rada wyraziła zgodę a ja powstrzymałem się od głosu, bowiem sprawa dotyczyła osób ze mną spowinowaconych. Wstrzymałem się od głosowania, tak samo jak od dyskusji na komisji- i poinformowałem o tym fakcie Radę.

(uchwała) Najmu nieruchomości w Borzykowie.- dotyczy wynajmu budynku weterynaryjnego- obecni najemcy pragną poczynić inwestycje w nim a chcieliby zabezpieczyć się z prawem do budynku na dłużej niż tylko 3 lata...na okres dłuższy zgodę wyrazić musi Rada Gminy. (za)

Zmiana Statutu GOPS.- zmienia się ustawa o opiece społecznej, pracownikami Ośrodków Opieki muszą być od 2015 roku „asystenci rodziny”- co musi być zapisane w statucie, który to statut zatwierdza Rada. (za)

Zmiana Planu Odnowy miejscowości Zieliniec .

Zmiana Planu Odnowy miejscowości Kołaczkowo.- oba plany przeszły „lekki retusz”- co akurat mojego zachwytu nie wzbudziło- ale podobno tak jest lepiej...takie ogólniki dobrze się wpasowuje w plany unijnych i nie tylko unijnych funduszy. (za)

Wprowadzenie zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej.- powody dla kolejnego głosowania nad Wieloletnią Prognozą są tak absurdalne- jak tylko jesteście sobie to wstanie wyobrazić. I źródeł tego absurdu nie należy szukać w Urzędzie Gminy, czy w „naszych” urzędnikach. Co więcej głęboko współczuję pani skarbnik iż musi zajmować się takimi „kwiatkami”. Ale czego dotyczy sprawa? W roku poprzednim Gmina uzyskała dotację pod nazwą „Przedszkole w szkole”- dotyczyło to przedszkola w Sokolnikach. W wyniku prac na przetargu udało się zaoszczędzić 56 tys zł. Zaoszczędzone pieniądze udało się zatrzymać w Gminie- urząd, który dotacje przekazał- zgodził się na to. Ale to było w 2014 roku. W styczniu tego roku- ktoś coś gdzieś się tam w Poznaniu dopatrzył iż- nie tak zostało to rozliczone, napisane, przedstawione (nie wiem jak to jeszcze nazwać) i poprosili Urząd Gminy o zwrot tych 56 tys zł na ich konto. Jeśli to Was oburza to poczekajcie z oceną. Otóż automatycznie po zwrocie tych 56 tys zł- pieniądze w dokładnie takiej samej kwocie WRÓCĄ na konto Urzędu Gminy. Oni tam w Poznaniu- będą mieli dzięki temu porządek w papierach. Nie mam zamiaru robić sobie żartów z tego- wręcz przeciwnie- rozpacz bierze górę nad tym jak absurdalnie urzędnicze realia przystają do rzeczywistości. (za)

Wprowadzenie zmian w budżecie gminy.- analogicznie do powyższego, również trzeba było „usankcjonować” owe 56 tys przelewy...ale też zagospodarowano nadwyżkę w wysokości ponad 600 tys zł za poprzedni rok. Na co poszły pieniądze- już pisałem- ale poniżej „wklejam” listę raz jeszcze:

I. Wydatki (zadania) planowane a niezrealizowane w 2014 roku:

1) Budowa drogi Wszembórz – Cieśle Małe 350.000,-

2) Naprawa dachu świetlicy w Borzykowie 1.700,-

3) Zagospodarowanie działki przy boisku w Grabowie Król. w tym budowa altany 10.000,-

4) Zadania z zakresu przeciwdziałania alkoholizmowi (6.000) i narkomanii (2.000,-) 8.000,-

II. Pozostałe zadania

1) Przywrócenie środków planowanych w projekcie budżetu na 2015 rok na remont

świetlic przeniesionych na dofinansow. kosztów odbioru odpadów komunalnych 48.050,-

2) Środki na zakup busa (wkład własny -nie mniej niż 20 % kosztów zakupu) 70.000,-

3) Remont i modernizacja sanitariatów w UG 10.000,-

4) Przebudowa schodów zewnętrznych (wejście z placu na salę sesyjną) 40.000,-

5) Zakup wiat przystankowych 15.000,-

6) Zabezpieczenie środków na wkład własny na realizację zadań

współfinansowanych w ramach konkursu „Pięknieje Wielkopolska Wieś” 25.000,-

z tego na: przebudowę schodów zewnętrznych 7.500,-

remont dachu świetlica Zieliniec 7.500,-

budowa parkingu przy kościele w Kołaczkowie 5.000,-

zagospodarowanie działki w Grabowie Król. 5.000,-

7) Zwiększenie planu wydatków na ocieplenie strażnicy w Borzykowie

(dotyczy biblioteki) 5.000,-

8) Remont i modernizacja świetlicy w Zielińcu – naprawa dachu 40.000,-

9) Zabezpieczenie środków na wkład własny na zadania współfinansowane

w ramach programu „Szansa dla aktywnych sołectw” 10.000,-

10) Wypłata stypendiów socjalnych dla uczniów (wkład własny gminy 20 %) 15.000,-

Interpelacje/wolne głosy i wnioski/odpowiedzi na zapytania- te części sesji to najczęściej cała litania niedogodności jakie spadają na mieszkańców- a o których chcą oni poinformować za pomocą radnych lub sołtysów władzę. Podczas IV sesji mowa była o drogach- dziurawych, krzakach przy drogach- nie wyciętych, drzewach- chylących się na drogi, brakach znaków- które przy drogach trzeba postawić. Dla mnie jedna z spraw- „uliczka” wydała się dość interesująca. Dotyczy bezpośrednio Kołaczkowa, została kolejny raz poruszona przez pana Stefańskiego...poświęcę tej sprawie niedługo wpis- połączony z pytaniem ankietowym.

Podczas wolnych głosów były również prośby o interwencje do pana Mirosława Balickiego- radnego powiatowego, który gościł na sesji- dotyczyły głównie złego stanu dróg.

W całym zalewie powyższych informacji- przyznaję się, że zapomniałem o jednym. Zapomniałem wspomnieć radnym byśmy obniżyli sobie diety. Ja wiem, że kilku z nich czyta te moje wpisy- więc apeluje do nich nieco spóźniony- moje „dietowe propozycje pozostają niezmienne... Wyliczenie też pozostaje niezmienne- 90 minutowa sesja i 180 zł na głowę. Piłkarze zawodowi zarabiają co prawda lepiej- no ale gdzie nam tam do gwiazd futbolu.

I na koniec- czwarta sesja powiała profesjonalizmem. Głosowanie każdej uchwały poprzedziło omówienie sprawy przez odpowiadającego za temat urzędnika. Dla postronnych obserwatorów, gości i przedstawicieli sołectw- miało to wartość informacyjną...ale też jest szalenie profesjonalnym potraktowaniem problemu transparentności władzy, jasności poczynań, otwartości w kwestii informacji publicznej...Moje wyrazy uznania tak dla formy jak i treści jakie zostały w ten sposób przekazane. Mechaniczne głosowanie radnych nad każdą uchwałą- nabrało klarownego sensu.

 
„Możesz mieć wszystko czego zapragniesz, jeżeli pozbędziesz się przekonania, że nie możesz tego mieć.”

Mariusz Gomulski

"Władza czyni głupim"
bottom of page