top of page

Stary Nowy Sołtys- czyli rzecz o zebraniu sołeckim...

No i jesteśmy po wiejskim zebraniu na, którym wybierano Sołtysa i nowa Rade Sołecką. Miałem ten zaszczyt prowadzić całe spotkanie- i nieskromnie stwierdzę iż chyba tragicznie nie było. Nie mnie oceniać tak naprawdę jak wypadłem- ale jak już jestem przy głosie to dziękuję bardzo audytorium, za to że mnie nie przetestowało bardziej pod względem moich możliwości panowania nad zbiorowiskami ludzkimi.

No ale opiszmy nieco wieczorne wydarzenia z środy 11 marca 2015.

Po pierwsze- mimo iż sala była niemal wypełniona po brzegi- było nas mało. Jedynie 75 osób, co tak naprawdę nie stanowiło nawet wymaganej liczby aby spotkanie rozpocząć o pierwotnym terminie. Konieczna była półgodzinna przerwa- aby z punktu widzenia prawa wszystko wyglądało należycie. Z jednej strony narzekam iż nie było wiele osób- z drugiej, w tle pokazywane były zdjęcia z poprzedniego spotkania sołeckiego- i dopiero na nich było widać pustkę. Czyli może nie było tak tragicznie?

Po powitaniu i rozpoczęciu spotkania przez panią Wójt, niemal natychmiast przeszliśmy do sprawozdania Sołtysa za poprzednie 4 lata. Pan Staszak, krótko poinformował o rozdysponowaniu pieniędzy z funduszu sołeckiego, odniósł się do kilku prac i zaangażowania mieszkańców w czyn społeczny. Przedstawił również zagadnienia nad jakimi spory wiedli członkowie Rady Sołeckiej. Dużą cześć sprawozdania stanowiły podziękowania dla osób udzielających się w bezinteresownej pracy na rzecz Kołaczkowa.

Po sprawozdaniu powinna nastąpić dyskusja na jego temat- ale ponieważ nie było zastrzeżeń, pytań ani wątpliwości- to sprawozdanie zostało przyjęte przez aklamację :)

Należało przejść do wyborów- a te zaczynają się od zgłoszenia kandydatur. I padła tylko jednak kandydatura: Stefan Staszak. Pan Staszak zgodził się kandydować...tak na poważnie to padły jeszcze dwie inne kandydatury- ale były one efektem raczej lokalnego (folkloru?) poczucia humoru i niczym innym- przy jasnym/zdecydowanym sprzeciwie samych wywołanych nie były brane pod uwagę.

Wybrana komisja skrutacyjna przygotowała karty do głosowania, ustalono zasady głosowania- gdyż nawet w przypadku tylko jednego kandydata głosowanie musi się odbyć, jest tajne i głosuje się „ZA” lub „PRZECIW” kandydatowi. Wynik głosowania- przy uwzględnieniu mega-pozytywnego nastawienia wobec kandydata na sołtysa był łatwy do przewidzenia- i przy kilku głosach przeciwnych zebranie wyraziło zdecydowane poparcie dla Stefana Staszaka jako Sołtysa.

Zdecydowanie więcej emocji, napięcia i „zachodu” było przy wybieraniu Rady Sołeckiej- padło aż 18 kandydatur- przy czym 14 zostało przyjętych (tzn. osoby zgłaszane zgodziły się kandydować). I to właśnie z tych 14 osób zebrani wybrali 8 członków Rady Sołeckiej- wcześniej ustalając iż właśnie 8 członków ta Rada będzie liczyła. Ostatecznie skład Rady Sołeckiej prezentuje się następująco: Dorota Augustyniak, Bogumił Gomulski, Roman Graczyk, Błażej Lipert, Mieczysława Michałowska, Jarosław Pawlak, Andrzej Walczak, Małgorzata Wojciuch. Jak więc widać istotna zmiana- społeczność uwzględniła parytety ;)

Rada Sołecka i Sołtys: stoją od lewej: Roman Graczyk, Bogumił Gomulski, Jarosław Pawlak, Andrzej Walczak, siedzą od lewej: Małgorzata Wojciuch, Mieczysława Michałowska, Stefan Staszak, Dorota Augustyniak, (na zdjęciu brak pana Błażej Liperta- nie mógł zostać na spotkaniu)

Kolejny punkt zebrania to wystąpienie Wójta Gminy. Pani Teresa Waszak w swojej mowie odniosła się do kilku kwestii najbardziej drażliwych- podniesienia opłat za śmieci, rozbudowy kanalizacji, zmian wizerunkowych Urzędu, swoich pierwszych decyzji czy planach na najbliższe miesiące. Mógłbym tu oczywiście dokładnie zrelacjonować cała mowę- ale po pierwsze podobne informacje były lub będą przedstawiane na innych zebraniach wiejskich- a po drugie- kto nie był ten stracił i tyle.

Jedną z najciekawszych części każdego wiejskiego zebrania jest ogólnie brzmiący punkt "wolne głosy". To czas specjalnie przeznaczony dla spraw, które są największą bolączką mieszkańców. Przedstawię tu kilka z nich- bez podawania nazwisk osób, które problemy przedstawiały- bo nie mam pewności czy każdy sobie tego życzy.

1- dziki- jest ich w okolicy Kołaczkowa tyle i tak niszczą rolnicze uprawy, że poproszono o interwencję panią Wójt,

2- oświetlenie placu zabaw obok przedszkola- młodzież, która się tam wieczorami zbiera- czasami nie potrafi uszanować tego miejsca i je zwyczajnie niszczy...propozycja rozwiązania problemu polega na zamontowaniu lampy oświetleniowej...a może z czasem nawet monitoringu?

3- pytanie o drogę na Łagiewki- jakie szanse na jej odnowienie? Tu pani Wójt poinformowała o przygotowanym planie remontu drogi, o tym, że Starostwu cały czas zgłaszana jest ta sprawa- i oględne obietnice mówią o szansach na zrealizowanie projektu być może nawet w tym roku,

4- pytanie o kanalizację, a konkretnie o szansę na podłączenie ulicy Średzkiej- tutaj przekazana informacja była następującej treści- szanse na podłączenie tej ulicy są, ale z projektem (który musi powstać) trzeba zdążyć przed startem realizacji kanalizy w Borzykowie

5- ulica Polna- zebrani usłyszeli o fatalnym stanie technicznym sieci energetycznej, która doprowadza prąd do posesji,

6- brama w parku- dlaczego jest zamknięta?, dlaczego jej nie otwarto?, sprawa niby błaha ale jak się okazało wywołała mnóstwo kontrowersji, zastrzeżeń i była przyczyną do większych refleksji nad stanem wychowania młodzieży, ofertą kulturalna GOKu czy nawet żalami nad brakiem lokalu gastronomicznego w Kołaczkowie. Nie będę teraz dokładnie opisywał całej dyskusji- ale obiecuję do tematu wrócić- tym bardziej, że będzie okazja bo pani Wójt obiecała iż postara się tak rozwiązać sytuację aby brama do parku była otwarta przynajmniej kilka godzin dziennie.

Podczas spotkania mieliśmy okazję poznać nowego radnego powiatowego- pana Mirosława Balickiego. Przedstawił się również nowy kierownik posterunku w Kołaczkowie- Marek Zdrojek.

To tyle relacji- głębszych wniosków nie wyciągam, kto był ten wie, że było spokojnie i kulturalnie- zupełnie inaczej niż w latach poprzednich- kiedy pyskówki i różnej maści zarzuty potrafiły zdominować całe spotkanie.

Bardzo gorąco gratuluję Sołtysowi- wyboru na kolejna kadencję, mam nadzieję na owocną współpracę... Serdecznie gratuluję równie nowej Radzie Sołeckiej- czuć wiatr zmian kiedy patrzy się na jej skład...ale przecież nie może być inaczej- życie nie stoi w miejscu....

 
„Możesz mieć wszystko czego zapragniesz, jeżeli pozbędziesz się przekonania, że nie możesz tego mieć.”

Mariusz Gomulski

"Władza czyni głupim"
bottom of page