Nie ma jeszcze tagów.
Przed komisją wspólną
Wspólne posiedzenie komisji Rady Gminy Kołaczkowo w dniu 15.09.2015r. o godz. 15 w sali Urzędu Gminy w Kołaczkowie.
Porządek obrad:
Otwarcie
Informacja z posiedzeń Komisji.
Omówienie projektu Strategii Rozwoju Gminy.
Wskazanie drogi do budowy w 2016r w ramach dofinansowania UM.
Ustanowienie służebności przesyłu na dz. nr 63 w Gałęzewicach.
Omówienie propozycji likwidacji GZOEiAO.
Omówienie propozycji zmian w budżecie gminy.
Przyjęcie projektu uchwały w sprawie ustalenia diet dla radnych i sołtysów.
Wolne głosy i wnioski.
Wtorkowa komisja wspólna ma szansę przejść do historii jako jedna z ciekawszych...a to tylko i wyłącznie z powodu tematów jakie będą podejmowane. A kilka kwiatków jest- albo przynajmniej mi wydaje się, że są. Wybór drogi do budowy na rok przyszły- jestem ciekawy dlaczego nie zostanie zachowana kolejność jaką ustaliliśmy całkiem niedawno? A może kolejność zostanie zostanie zachowana- a to wskazanie to czysta formalność?
Niesamowicie skacze wszystkim ciśnienie na hasło „ZEAS”, a kiedy już poruszana ma być propozycja jego likwidacji to emocje sięgają zenitu. Ja mam nadzieje na chłodną racjonalną i szczerą dyskusję. Usłyszałem pod swoim adresem już kilka zarzutów- np. że nie liczę się z ludźmi i „mam dziwne podejście jak na filozofa”. Ciężko mi na ten zarzut odpowiedzieć w kilku zdaniach- ale obiecuję- że się z nim (zazutem) zmierzę w osobnym wpisie. Na chwilę obecną cały czas można głosować wyrażając swoja opinię: http://www.ankietaplus.pl/s/67560DRM .
Arcyciekawie wyglądają propozycje zmian budżetowych...pozwólcie, że wymienię tylko dwie ale najciekawsze:
80 tys na dokumentację dotycząca modernizacji oczyszczalni ścieków...
15 tys na dokumentacje kanalizacji zespołu pałacowego i ulicy Średzkiej.
Wyraźnie zmierza to wszystko w kierunku przygotowania się na start funduszy unijnych...
Elektryzuje wielu również temat diet dla radnych i sołtysów. Ci z Was, którzy czytają to co piszę z mniejszą czy większą regularnością powinni doskonale znać moje zdanie. Nie będę wszystkiego tłumaczył na nowo. Generalnie sprawa nowych diet dla radnych w moich oczach wygląda tak: fantastycznie, że mają być ryczałtami- źle że są (moim zdaniem) tak wysokie. Z proponowanych i wstępnie przyjętych kwot nie zmieniłbym tylko jednej- wynagrodzenia dla Przewodniczącej Rady- pisałem i mówiłem to już wcześniej- to inna funkcja, wręcz zawodowa praca- inny wymiar co do reszty radnych. A pozostałe kwoty?- niższe.. Ciekawi mnie- i zapytam o to- jak kwoty z proponowanej uchwały przełożą się na ogólną sumę rezerwowaną do tej pory dla diet? Bo mi wychodzi, że znacznie to zbliży się do 100 tys, które do tej pory były na diety przeznaczane. Nie wiadomo również co z radnymi sołtysami- bo tak naprawdę jako jedyni mogą negatywnie odczuć jakiekolwiek zmiany. Ogólnie to temat rzeka- wstydliwie zawsze traktowany i zamiatany pod dywan. A zupełnie niepotrzebnie.
I na koniec słów kilka na temat sytuacji pana Stefańskiego (co jednak porządkiem obrad nie jest)- która ciekawi wszystkich. Wiem, że wielu z Was czeka aż coś napiszę- dostałem nawet kilka zachęt aby się mądrować w tej kwestii. Ale nie mam zamiaru- i mam do tego prawo, przyznaję się bez bicia. Nie zmienia to jednak faktu- że to co zrobiły media i to jak odbiorcy tych mediów zareagowali na to wszystko mnie osobiście przeraża. Abstrahuje od zarzutów- wiem tylko, że słowo jest przeciwko słowu, ale to jak przedstawiono temat- to czysta jazda na aferę. Może przyjdzie czas na analizę jakości przekazu ale nie teraz i nie dzisiaj- a piszę o tym bo to też elektryzuje wszystkich wokoło...przesadnie elektryzuje.