top of page

XI sesja.

Trochę mi trudno to powiedzieć...ale na ostatniej sesji nie działo się nic, nad czym można by się jakoś specjalnie rozpisywać. Wpis ten powstaje więc z kronikarskiego obowiązku.

Po pierwsze w głosowaniu ustalono wysokość podatku rolnego. Będzie to 50 zł- czyli bez zmian. Czy to dobrze czy źle? Brak wzrostu podatków to zawsze dobra informacja, pytanie czy my jesteśmy tam po to aby podejmować dobre miłe decyzje czy tez mądre i zasadne? I jeszcze jedna kwestia- to zawsze strasznie ciekawe, jak bardzo byt określa świadomość. Kiedy rozmawiam z rolnikiem, „narzeka” jak mu ciężko a jak fajnie ma prywatny biznes, kiedy rozmawiam z prywatnym biznesem, to słyszę jak rolnicy mają fajnie i lekko. Czy ktoś to kiedyś rozstrzygnie?

W tym głosowaniu wstrzymałem się...popierałem stawkę 51, ale konstrukcja uchwały jest taka, że odrzucając ją, skazalibyśmy rolników ponownie na opłatę ponad 53 zł...a to dramatycznie za wiele.

Druga uchwała dotyczyła zorganizowania obsługi ekonomicznej szkół przez UG Kołaczkowo. Byłem za, zresztą większość również. To konsekwencja rozwiązania ZEASu...logiczna konsekwencja.

Szkoły dotyczyła również kolejna uchwała- o udzielaniu i rozliczaniu dotacji do niepublicznych jednostek oświatowych. Zmiany są kosmetyczne i jak przekazał mi pan Piotr Górecki nie budziły zastrzeżeń ze strony stowarzyszenia prowadzącego szkołę we Wszemborzu. Nie pozostało nic innego jak tylko poprzeć.

Ponownie przyjęliśmy uchwale dotyczącą diet dla sołtysów. Jej treść została uzupełniona o stawki kilometrówek za podróże służbowe. Byłem za...choć niektórzy się dziwili- że jak?? popieram cokolwiek co dotyczy diet??

Ostatnią uchwałą na tej sesji wprowadziliśmy również nowy podatek...dotyczy on obszarów podlegających rewitalizacji...i nie ma zastosowania na obszarze naszej Gminy...natomiast ujęty być musi- co nakazuje wyższy akt prawny.

(gdzies zapodziałem tą uchwałę- ale do odnalezienia bedzie na stronach BIP gminy, co najwazniejsze- nie ma nawet metra kwadratowego w naszej gminie, który mógłby byc tym podatkiem obłożony)

Nieco ciekawiej było podczas interpelacji. Sam zgłosiłem trzy:

dziury na skrzyżowaniu ulic Kasztanowej i Szerokiej, są małe ale bardzo rozwojowe...

w tym samym miejscy rośnie drzewo, które podczas wiatrów niebezpiecznie chwieje się na linie energetyczne

i na koniec przypomniałem o poruszanym już kilka razy przez mieszkańców i poprzednich radnych- problemie przepustu na drodze Łagiewki-Kołaczkowo, którego krawędź jest niebezpiecznie blisko krawędzi asfaltu:

(na fotografi moze tego za bardzo nie widać...ale w rzeczywistości wygląda bardzo poważnie)

Interpelacje dotyczące Kołaczkowa kontynuował również pan Stefański. Informował o uszkodzonej studzience na ulicy Wrzesińskiej...a raczej o atrapie studzienki, pęknięciach asfaltu na ulicy Szkolnej i braku hydrantu dla strażaków na ulicy Miłosławskiej. Najciekawsze jego pytania dotyczyły światłowodów i...kanalizacji- kiedy powstanie.

Co do kanalizacji- to wobec niefrasobliwości i zaniedbania wykonawcy prac- dokładnie chodzi o zbyt późne wystąpienie o zgodę na prace przy drodze wojewódzkiej...inwestycja nie będzie ukończona w terminie, a więc do 30 listopada. Każdy dzień zwłoki to kara w wysokości (o ile sie nie mylę) 380 zł.

I to na tyle z tej sesji..szybko poszło prawda?

 
„Możesz mieć wszystko czego zapragniesz, jeżeli pozbędziesz się przekonania, że nie możesz tego mieć.”

Mariusz Gomulski

"Władza czyni głupim"
bottom of page