top of page

Cuda, panie cuda...

Jak burza przetacza się w jedną i drugą stronę plotka o likwidacji przedszkola, o zwolnieniach pracowników i jeszcze pewnie inne bzdury.

No ale do czego zmierzam. Plotka czy nie...jednak wstrząs był. I to chyba taki znaczny- bo dziś na spotkaniu w przedszkolu mamy usłyszały o fantastycznych planach na kolejne lata, okazało się, że dzieciaki mogą mieć angielski na zajęciach, ba- nie trzeba nawet za te dodatkowe zajęcia płacić!!! a do niedawna nie można się było doprosić o nic dodatkowego nawet kiedy rodzice płacić chcieli... Rewelacja- prawda? Wystarczyło wspomnieć o nowym przedszkolu a zmiany w tym starym (zmiany na lepsze) zaczęły przebiegać w ekspresowym tempie.

Ja się pytam teraz- to jakie cuda będą się działy kiedy to nowe przedszkole zaczęłoby powstawać?

A teraz na serio- cały czas mówimy o pewnym pomyśle. Nic nie zostało zadecydowane i każdy kto to czyta może być pewny, że decyzja nie będzie podjęta w ciszy gabinetów ale publicznie. Nikt nie zastanawia się również nad niczym innym niż tylko wydzierżawieniem części budynku. Trzymajmy się faktów.

 
„Możesz mieć wszystko czego zapragniesz, jeżeli pozbędziesz się przekonania, że nie możesz tego mieć.”

Mariusz Gomulski

"Władza czyni głupim"
bottom of page