top of page

Rada sołecka- kwiecień 2016

Nie miałem nigdy ambicji ścigać się na publikację newsów. Właściwie unikałem tego po tym jak pewnego razu popełniłem całkowite faux pas. Ale czasami warto zrobić wyjątek od reguły i zamieścić coś czysto informacyjnie... zastrzegam jednak, ze zanim to napisałem to mocno plułem przez lewe ramie aby nie zapeszyć ;) .

W czwartek 21 kwietnia odbyło się zebranie Rady Sołeckiej. Prawie w całości poświęcone organizacji Dnia Dziecka w Kołaczkowie. Jak pewnie każdy się doskonale orientuje jest to „sztandarowa” sołecka impreza. O tym co i jak jest planowane możecie przeczytać nieco TUTAJ.

Prócz jednak spraw organizacyjnych było też nieco informacji z „pierwszej ręki”. Na spotkaniu pojawiła się pani Wójt i poinformowała o kilku działaniach dotyczących Kołaczkowa w najbliższym czasie. Ponieważ dawno nie było na blogu nic co tylko i wyłącznie dotyczyłoby niemal w całości mojego okręgu wyborczego...teraz czas to nadrobić.

Po pierwsze i najważniejsze-mimo iż na ostatnim zebraniu wiejskim padła obietnica odnowy nakładki asfaltowej na ulicy Kasztanowej do obchodów Bożego Ciała...to nie zostanie ta obietnica dotrzymana. Dlaczego? Już wyjaśniam. Powiat Wrzesiński planuje wystąpić o dofinansowanie na odnowę drogi Kołaczkowo- Łagiewki. Wniosek ma szansę uzyskać więcej punktów- jeśli wykaże się współdziałanie z Gminą Kołaczkowo, która w tym samym czasie miałaby odnowić ulicę Kasztanową i część gminną ulicy Szerokiej. Oba zadania (ulice Kasztanową z Szeroką i droga na Łągiewki) finansowane będą z zupełnie różnych budżetów- jednak pozwoli to zwiększyć szansę sukcesu działań Powiatu. Byłoby grzechem nie wspomóc takich ruchów- stąd decyzja władz gminnych o opóźnieniu. (uwierzę w drogę jak wjedzie na nią sprzęt)

Po drugie- nie ma co liczyć na zmianę wyglądu w okolicach UG Kołaczkowo. Stawek na chwilę obecna ze względów proceduralnych nie może być „ruszany”. Ale o tym pisał Filip Biernat w ostatnich WW- polecam,wszystko jest jasno przedstawione.

Po trzecie- podejmowane są przez panią Wójt działania mające na celu odzyskanie budynku Oficyny przy Dworku Reymonta- wraz z przylegającymi działkami. Wszystko to zazębiałoby się z planami rewitalizacji placu przed Dworkiem , parku i być może boiska w parku. Wszystko jest jednak w powijakach i trudno o jakiekolwiek konkrety.

Po czwarte- konkretów nabiera ścieżka pieszo-rowerowa pomiędzy Kołaczkowem a Borzykowem. Kończy się cała procedura związana z uzyskaniem wszelkich pozwoleń,opinii, zaświadczeń itp. itd. Teraz tylko czekać aż inwestycja uzyska pozwolenie na budowę i wskoczy w budżet województwa... Ciekawe ile będzie trzeba czekać.

Po piąte- i jest to najgorsza wiadomość jaką chciałem dziś przekazać... Wstrzymano się z realizacją odbudowy Kanału Flisy. Działania, na które czeka wielu rolników z okolic Cieśli wielkich i Małych, Wszemborza, Budziłowa...które właściwie zostały już przygotowane do realizacji, uzyskały wszelkie wymagane pozwolenia i zgody, przeszły procedury- kosztowne procedury- na które wydano pewnie coś koło miliona złotych...została wycofana z budżetu wojewódzkiego. Dlaczego? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi...sam sobie tłumaczę to tym, że dobre zmiany kosztują...słono kosztują.

 
„Możesz mieć wszystko czego zapragniesz, jeżeli pozbędziesz się przekonania, że nie możesz tego mieć.”

Mariusz Gomulski

"Władza czyni głupim"
bottom of page