top of page

Budżet 2015- wydatki na administrację.

Przeanalizujmy wydatki na administrację publiczną- jakie w roku 2015 poniosła Gmina Kołaczkowo. W podsumowaniu budżetu ujęte jest to zawsze w dziale 750. I jak na moje oko- jest to nieco zafałszowane- gdyż nie ujmuje kosztów administracyjnych jakie generował w poprzednim roku ZEAS. W tym roku ta sama komórka- pod zmienioną nazwą weszła już w skład UG i (moim zdaniem) wszystko będzie widoczne już lepiej. Ale to tylko taka drobna uwaga...

W projekcie budżetu na rok 2015 na administrację publiczną zabezpieczono 1,82 mln zł (ponownie pozwolę sobie zaokrąglać sumy). Ostatecznie kwota ta w na przestrzeni roku minimalnie wzrosła do poziomu 1,88 mln. Wzrost odbył się głównie za przyczyną remontów jakie podlegał budynek UG- czyli schody boczne i ubikacje. Rzecz jasna można krytykować te wydatki, można je podawać jako przykład totalnego marnotrawstwa...ale po pierwsze schody nie przechodziły już od jakiegoś czasu badań technicznych, sypały się...a wyremontowana ubikacja pamiętała czasy wczesnego Gierka- szkoda, że nie mam zdjęć sprzed remontu...jeszcze lepsze byłyby zdjęcia min krytyków, gdyby ujrzeli to co tam było...z punktu widzenia estetyki- to było już konieczną koniecznością.

Rozpisałem się o łazienkach a mamy znacznie ciekawsze wydatki. Jednym z najciekawszych wydatków administracyjnych jest oczywiście koszt utrzymania Rady Gminy. Za sprawą artykułu Filipa Biernata, obietnicy kolejnego artykułu w WW i wpisu Jakuba Pery- temat diet i kosztów jakie generuje Rada- ponownie wrócił na tapetę. I dobrze. Nic- moim zdaniem, nie stoi na przeszkodzie by drążyć temat na nowo. Poczekam jeszcze trochę i być może sam wrócę do sprawy- bo przynajmniej Filip w artykule WW mógł się postarać lepiej przedstawić problem (ale nieśmiertelnik brak miejsca na łamach nie pozwala- he he ). Dobra- co mówią twarde liczby o kosztach generowanych przez Radę Gminy Kołaczkowo. W projekcie budżetu na rok 2015 zaplanowano wydatki na kwotę 104 tys zł (na utrzymanie RG). W podsumowaniu okazało się, że koszt funkcjonowania RG wyniósł- 92,6 tys. (tego w artykule FB nie znajdziecie ;) ). W roku 2014 koszt funkcjonowania RG wyniósł 108,5 tys zł...czego też nie znajdziecie w artykule FB. Jeśli porównać tylko kwoty wypłacone na diety dla radnych za lata 2014 i 2015 to wygląda to następująco:

2014- 99,4 tys

2015- 83,4 tys

Czy jest to efekt zmiany diet na ryczałtowe? Nie jestem wstanie odpowiedzieć w tej chwili- ale można znaleźć na to pytanie odpowiedź (pamiętajmy że w grudniu 2014 odbyło się w miesiąc kilka sesji a radni dostali za każdą dietę). Jeśli czas pozwoli- to w przyszłości do tematu wrócę- ale sami widzicie, że redaktor Biernat poszedł nieco na łatwiznę...czy w słusznej sprawie?- moim zdaniem jak najbardziej!

Wróćmy jednak do twardych danych. Czyli ile kosztowało utrzymanie Urzędu Gminy w roku 2015.

Na początku roku na ten cel zaplanowano 1,65 mln zł. Na koniec roku kwota zamknęła się w 1,69 mln zł.(zwyżka związana z poruszanymi wyżej remontami w budynku UG). W roku 2014 z którym cały czas tu wszystko porównujemy wydano na ten cel- 1,64 zł. I tu można by poprzestać...gdyby nie spróbować skomentować choć jednej różnic pomiędzy rokiem 2014 a rokiem 2015.

-wynagrodzenie pracowników (bez dodatkowych wynagrodzeń rocznych):

rok 2014- 1,01 mln zł

rok 2015- 987 tys zł - czyli ruchy kadrowe jakimi zaczęła się posługiwać pani Wójt przyniosły efekty- przynajmniej moim zdaniem. Koszty nie poszły w górę a jednak odprawy emerytalne itp. zostały wypłacone. Pamiętajmy też, że rok 2014 przyniósł konieczność wypłaty ekwiwalentów urlopowych itp. Reasumując- administracja w dziale „wypłaty” kosztowała nas bardzo podobnie. Podobnie było w dziale „nagrody”- w 2015 wyniosło to 73,6 tys (o kilka tys więcej niż w 2014)- ale tutaj wliczane są również „trzynastki”.

Z innych „drobnicowych” wydatków poniesionych na Urząd Gminy jako najciekawsze wyszczególnię:

-14 tys zł kosztowały szkolenia pracowników.

-zakup węgla- 31,3 tys zł

-środki czystości- 4,3 tys

-art biurowe- 16 tys

-energia, woda- 9,9 tys zł

-umowy zlecenia- 23,3 tys

-rozmowy telefoniczne- 6 tys

-delegacje- 13,5 tys

-ubezpieczenie majątku- 14 tys

Administracja publiczna to również diety dla sołtysów. Stałych diet sołtysi odebrali na kwotę 34 tys zł, do tego kwota incaso 51 tys zł dla wszystkich sołtysów łącznie.

Innym rodzajem wydatków administracyjnych były koszty związane z wyborami w roku 2015:

-wybory prezydenckie kosztowały nas 22,3 tys zł

-wybory do sejmu i senatu- 14,5 tys zł

-referendum- 12,5 tys zł

I to chyba na tyle. To co starałem się przedstawić to twarde liczby. Nie wszystko da się porównać z wydatkami lat ubiegłych- ale jeśli w jakimś elemencie nic nie odbiega od pewnej stałej wydatków- to nie budzi to chyba zastrzeżeń. Inna sprawa- jeśli jakiś wydatek jest niepotrzebny. Tu już jednak zwykły radny nie zajrzy. Nie wiem i nie oceniam tego czy jakiś pracownik otrzymuje za wysoką pensję jak na swoje umiejętności- tu już wchodzimy w sferę kompetencji pracodawcy- a tym jest Wójt (w tym też poprzedni Wójtowie) i to on kształtuje politykę personalną- radny ( i chyba dobrze) nie ma nic do tego.

Ostatecznie, wydatki na administrację wyniosły w roku 2015- 10,6 % wszystkich wydatków.

Jakieś pytania?- coś mogę wyjaśnić? Czegoś nie napisałem? Pytajcie w komentarzach.

 
„Możesz mieć wszystko czego zapragniesz, jeżeli pozbędziesz się przekonania, że nie możesz tego mieć.”

Mariusz Gomulski

"Władza czyni głupim"
bottom of page