top of page

Zebranie wiejskie- wrzesień 2016

To zaskakujące jak mało mieszkańców przyszło na ostatnie zebranie wiejskie. Pojawiły się głosy, że sam termin był za mało powszechnie znany. Z drugiej jednak strony- na zebraniu nie pojawiło się wiele osób z którymi rozmawiałem i które zapraszałem. Kilka z nich stwierdziło wręcz, że ich to nie dotyczy. Nadal- tak twierdzę, sprawami Kołaczkowa interesuje się zbyt mało ludzi młodych i...kobiet. Płeć piękna podczas kołaczkowskich zebrań mieszkańców stanowi dramatycznie niski odsetek- a powinnyście mieć świadomość drogie panie, że mogłybyście decydować samodzielnie o losach wsi.

Powodem zebrania mieszkańców była konieczność podziału Funduszu Sołeckiego. Należało wprowadzić korekty funduszu za rok 2016 i rozdysponować fundusz na rok 2017.

Poniżej wstawiam grafiki pokazujące jak fundusz wygląda na chwilę obecną.

Małe wyjaśnienie- "budowa drogi- ulica Leśna"- rzecz jasna chodzi o dokumentację techniczną, w trakcie zebrania zmieniono również nazwę tego wydatku na "projekty dla Kołaczkowa"- głównie z tego powodu, że jeśli zostanie coś z "Leśnej", to przeznaczy się na inne pomysły.

Dlaczego aż 6 tyś na integrację? Z bardzo proste przyczyny- to dział z którego najłatwiej (najprościej) zadysponować pieniądze- bez konieczności zwoływania kolejnego zebrania wiejskiego. Przykładowo- jeśli w marcu zebranie wiejskie zdecydowało, że kilka tys zł idzie na budowę parkingu, to te pieniądze mogłyby być wydane tylko na to zadanie. Jeśli coś by z tych pieniędzy zostało- nie można by przeznaczyć (bez zwoływania zebrania) reszty na nic innego. Zupełnie inaczej wygląda to w momencie kiedy pieniądze przeznaczone są na tak zwaną „integrację”. W żadnym wypadku nie cala kwota idzie na imprezowanie. Pod integrację podpadają również małe drobne zakupy- czajniki, warniki itp. Ale od tej jesieni w tym dziale mieszczą się również wydatki na działania zupełnie nowatorskie jak na fundusz sołecki z Kołaczkowa.

Zebranie wiejskie zdecydowało, że część pieniędzy zostanie przeznaczona na zajęcia dla młodzieży i osób dorosłych. Poniżej wyjaśnię dokładniej o co chodzi. Jednak teraz opisze nieco dokładniej co planowane jest za owe 6 tys z pozycji „integracja” w funduszu na rok 2016.

Po pierwsze 1 400 zł już wydano na do tej pory przeprowadzone imprezy wiejskie. Kołaczkowo lubi się pobawić i co najważniejsze robi to z klasą. Imprezy nie są w całości finansowane z Funduszu- a jedynie w znikomej części, nad czym czuwają członkowie Rady Sołeckiej.

Po drugie 1 600 zł to zabezpieczenie dla projektu złożonego prze Grupę Odnowy Miejscowości do Urzędu Marszałkowskiego. Celem projektu jest doposażenie świetlicy wiejskiej w sprzęt multimedialny. Jakie będzie powodzenie tych starań- jeszcze nie wiadomo, ale jeśli (odpukać) się nie powiedzie, to właśnie bez zwoływania zebrania wiejskiego będzie można te pieniądze przeznaczyć na inne cele. Jakie?- postaram się wyjaśnić poniżej.

Po trzecie, pozostałe 3 tys to zabezpieczenie kolejnych kołaczkowskich imprez dla mieszkańców planowanych na rok 2016- czyli „Pyrczok”, wigilia wiejska ale i kulig- jeśli w grudniu pogoda dopisze. Nie cała kwota pójdzie na te imprezy. Innowacją w funduszu będzie próba podjęcia działań związanych z organizacją czasu wolnego dla młodzieży. Pomysł zrodził się w głowach dwóch Tomaszów- Dobrowolskiego i Tomczaka. I jest na tyle ciekawy, że udało się nim zainteresować Radę Sołecką. Pomysł jest również na tyle interesujący, że warto poświęcić mu osobne miejsce tutaj na blogu (ale to z czasem). Równocześnie z przekazaniem pieniędzy na zajęcia dla młodzieży, zebranie wiejskie zdecydowało o przekazaniu pieniędzy na zajęcia integracyjne dla starszej części lokalnej społeczności. Mam tu na myśli zajęcia artystyczne dla seniorek. Właściwie nie mamy jeszcze dobrej nazwy dla obu projektów/pomysłów...więc będę posługiwał się nieco opisowymi prezentacjami.. Zajęcia dla pań, to w głównej mierze zajęcia z rękodzieła... Dlaczego ta właśnie grupa odbiorców? Z prostej przyczyny. Panie w wieku 50+ to społecznie najbardziej zmarginalizowana grupa mieszkańców w Polsce. Może teraz kilka osób, które to czyta uśmiecha się pod nosem...ale to nie jest moje odkrycie, to nie jest mój wymysł...a wynik poważnych badań socjologicznych. Tak naprawdę jako społeczeństwo nie mamy tej grupie osób wiele do zaoferowania...ba nawet jest tak, że robi się wszystko aby potrzeby tej części społeczeństwa spychać na ostatnie miejsce wśród priorytetów. Cieszę się, że przynajmniej w naszej małej społeczności zrobimy coś aby choć minimalnie odwrócić tą tendencję. Zajęcia artystyczne to też temat, któremu poświęcę tu na blogu jeszcze trochę miejsca.

To tyle jeśli idzie o integrację w Funduszu Sołeckim 2016. Podobne cele przewidziane są na FS w roku 2017. Kwota jest wyższa- ale też ma objąć cały rok a nie tylko jego końcówkę- jak w chwili obecnej.

Tym co wzbudziło pewne kontrowersje- to fakt przeprowadzenia zajęć dla młodzieży w świetlicy wiejskiej. Pojawiła się obawa, że coś może zostać nieuszanowane przez młodych ludzi. Obawa ma swoje uzasadnienie- ale też nie jest tak, że jakiekolwiek zajęcia odbędą się bez opiekuna. Jakiekolwiek zniszczenia spowodować mogą również zawieszenie wszelkich działań. Na wandalizm nikt nie ma zamiaru wydawać zgody- jednak jestem przekonany, że obawy są zdecydowanie na wyrost a młodzi ludzie skorzystają z stworzonej dla nich małej szansy i rozwiną ją dzięki swojej inwencji o wiele bardziej niż zakładają to pierwotne plany.

Podczas zebrania padło również kilka innych kwestii:

-co z ścieżką rowerowa do Borzykowa? (jest szansa na zbudowanie odcinka od Kołaczkowa do Borzykowa, nie ma szansy na zbudowanie całej ścieżki rowerowej przez Borzykowo- przynajmniej na chwilę obecną)

-co z asfaltem na Kasztanowej? (pisałem o tym w poprzednim wpisie- nic się nie zmieniło)

-co z „białym domkiem” na placu po cukrowni? (mieszkańców martwi brak jakiejkolwiek opieki właściciela gruntu nad tym budynkiem i fakt, że cały czas nastolatkowie tam „buszują”)

-co z oświetleniem parku? (ma być stworzony plan rewitalizacji centrum Kołaczkowa- na konkretne działania przyjdzie poczekać, bo bez zewnętrznego dofinansowania realizacja czegokolwiek jest niemal niemożliwa)

-co z szkołami po likwidacji gimnazjów? (ciężko cokolwiek mówić, jeśli brak konkretnych rozwiązań prawnych).

 
„Możesz mieć wszystko czego zapragniesz, jeżeli pozbędziesz się przekonania, że nie możesz tego mieć.”

Mariusz Gomulski

"Władza czyni głupim"
bottom of page