top of page

Słów kilka o budżecie.

Rzecz dotyczy zmian budżetowych i propozycji zmian budżetowych z sesji 23 maja i Komisji Budżetu z dnia 31 maja .

Na sesji zaakceptowano fakt zakupu przez Urząd rębaka. Jedna z największych bolączek dróg gminnych i powiatowych czyli fatalne i zaniedbywane zakrzaczenie ma szansę zniknąć z widnokręgu. Napisałem o drogach powiatowych, bo mam nadzieję iż fakt posiadania własnego sprzętu pozwoli wykonać za Powiat pracę, którą ten urząd nieustannie zaniedbuje tłumacząc się przetargami, procedurami, brakiem mocy przerobowej lub brakiem chętnych do wykonania zadania. Ok może teraz wykonamy to własnymi siłami a rachunek wyślemy do Skarbnika Powiatu? Nie wiem czy moje marzenie się ziści...ale chętnie bym tak spróbował zrobić.

Wydatek związany z rębakiem to 25 tys zł.

UG Kołaczkowo pozyskało z Urzędu marszałkowskiego kwotę 116 tys zł na budowę dróg dojazdowych do gruntów gminnych. To cudowna wiadomość.

Wymagania UW są takie by wybudować ponad 500 metrów drogi z udziałem tego dofinansowania. To średnia wiadomość.

Wyznaczono do tego zadania 3 drogi dwie w Budziłowie i jedną w Kołaczkowie. Określenie drogi to lekka przesada bo powinniśmy raczej mówić o trzech kawałkach dróg. Łączna długość tych trzech kawałków to właśnie ponad 500 metrów.

Wszyscy przyklasnęli temu pomysłowi. Po pierwsze owe trzy drogi miały już przygotowane plany (drogi budziłowskie z rozdania gminnego z 2015 roku a droga w Kołaczkowie z Funduszu Sołeckiego z 2016 roku) więc można robić...inne drogi nieco są dłuższe- a więc i do owych ponad 100 tys zł dołożyć trzeba by znacznie więcej.

Rozpisano przetarg...i zonk. Cena wyszła znacznie powyżej kosztorysu, który opiewał na ponad 0.5 mln zł. Najtańszy wykonawca zaproponował cenę w wysokości ponad 800 tys zł.

I tu zaczyna się „grecka tragedia”. Co zrobić- zrezygnować czy napinać budżet do granic możliwości? Podczas komisji wspólnej Wójt informowała, że możliwe są dwa rozwiązania- unieważnienie przetargu lub rezygnacja z jednej z dróg. Ale ostatecznie ciężko z czegokolwiek zrezygnować- ciężko odmówić kiedy przyznawane jest dofinansowanie.

Urzędnicy zaproponowali przesunięcia w wydatkach budżetowych, które już zostały zaakceptowane (trzeba było uzbierać ponad 200 tys zł). Przesunięcia wyglądają następująco: zabiera się 90 tys z adaptacji boiska przy szkole w Bieganowie (uzasadnienie- program do którego chciano przystąpić jest zbyt drogi, poszukiwane są obecnie inne sposoby realizacji zadania) ponad 25 tys zabiera się z zadania unowocześnienia systemu e-administracji (uzasadnienie- program nie będzie realizowany z powodu niedociągnięć jednego z partnerów- uczestniczyć miały w nim gminy powiatu wrzesińskiego), 85 tys zł zabiera się z zadania polegającego na adaptacji pomieszczeń w Pałacu Reymonta, (uzasadnienie- działania w kierunku adaptacji pomieszczeń na potrzeby seniorów i lokalnego kina idą dość wolno, w chwili obecnej prowadzona jest inwentaryzacja całego budynku, zajmie to nieco czasu, pieniądze mogą przysłużyć się innemu zadaniu), bardzo ważne jest stwierdzenie, że z żadnego z zadań nie rezygnuje się ostatecznie. Ostatnie przesunięcie brzmi „krwawo” ale jest jedynie oczywiście kosmetyką. Mianowicie pożycza się 60 tys zł z budżetu jakim dysponuje Gimnazjum. Ale spokojnie, te pieniądze muszą tam wrócić, najpóźniej wtedy kiedy będą potrzebne…

Dlaczego tyle o tym piszę? Mógłbym przecież stwierdzić, że „dokonano przesunięć i pieniądze na drogi się znalazły”...ale to moim zdaniem mało. Chciałem pokazać, jak elastyczną materią jest budżet, rozciągany w każdą z możliwych stron. I piszę to jeszcze z jednego powodu- pytam, czy akceptując te posunięcia Rada w pełni zdaje sobie sprawę iż będzie to wymagało wyrzeczeń i szukania oszczędności w innych rejonach? abo brania kredytów? (tak na chłopski rozum myślę).

Na koniec o policji i drukarce.

1 200 zł przeznaczymy z budżetu na zakup drukarki dla policji w Kołaczkowie. Nie wiem dlaczego...ale ten wydatek mnie bawi. Pewnie przez złośliwość- ale mam nadzieję, że będzie owa drukarka dobrze służyła lokalnej społeczności.

 
„Możesz mieć wszystko czego zapragniesz, jeżeli pozbędziesz się przekonania, że nie możesz tego mieć.”

Mariusz Gomulski

"Władza czyni głupim"
bottom of page