Gospodarka odpadami- 6 miesięcy 2017 roku.
Dawno nie było o śmieciach. Dziś to nadrabiam krótkim tekstem.
Poniżej zestawienie odpadów za 6 miesięcy obecnego roku. Co ważne i co można sobie samemu sprawdzić to fakt iż miesięcznie za politykę śmieciową płacimy jako podatnicy zdecydowanie mniej niż rok wcześniej. Przykładowo opłaty za czerwiec 2016 i czerwiec 2017 różnią się od siebie o ponad 9 tys (na korzyść roku 2017)- i to biorąc pod uwagę fakt iż w czerwcu 2017 mieszkańcy gminy odstawili prawie 14 ton odpadów więcej.
Zasługa „cudu” tkwi oczywiście w fakcie zdecydowanie mniejszej opłaty za odbiór śmieci z posesji. Przypomnę w roku 2016 płaciliśmy za to co miesiąc ponad 25,5 tys, w roku 2017 płacimy za to niecałe 14 tys. Różnica kolosalna .
Nie ma wielkich oszczędności jeśli idzie o nowy system naliczania opłat za zagospodarowanie odpadami. Różnice nie są jakieś powalające- ale widoczne. Za tonę śmieci zmieszanych możemy płacić nawet 10 zł mniej- a warunek, to jak już kiedyś pisałem permanentna i nieustająca selekcja odpadów. I właśnie tej selektywnej zbiórce się teraz przyjrzyjmy.
System ustalania ceny pojedynczej tony odpadów zmieszanych (ale i selektywnych) zależy od dwóch rzeczy- od tego ile w poprzednim miesiącu wyprodukowano odpadów selektywnych i ile zmieszanych. Relacja tych wartości daje nam wielkość przez którą przemnaża się kolejne tony. Dajmy na to ilość odpadów z czerwca przemnażamy przez wysokość czynnika który daje nam stosunek odpadów selektywnych do zmieszanych w maju.
W naszym szeroko pojętym interesie jest jak najwięcej segregować. Segregując odpady zwiększamy ich ilość w stosunku do zmieszanych- przez co zmieszanych jest jeszcze mniej… swoiste perpetuum mobile ;) .
Podsumowując- cena składowa śmieci to kilka momentami dynamicznych czynników...jak by nie były one dynamiczne- to i tak opłaca nam się segregować odpady , bo albo będziemy segregować albo będziemy dopłacać do rosnących faktur.