top of page

Nikt za kołnierz nie wylewa.

Nikt za kołnierz nie wylewa.

22 czerwca odbyło się bardzo ciekawe spotkanie zorganizowane przez GKRPA. Uczestniczyła w nim pani doktor Teresa Kobrzyńska- osoba znająca od wielu lat wszystkie zagadnienia związane z problemem nadmiernego spożycia alkoholu. W szkoleniu uczestniczyła znikoma ilość osób- na wszystkich zaproszonych radnych i sołtysów- czyli ponad 30 osób...przyszło 8. Niefortunny był dzień i godzina spotkania...ale na poprzednie tego typu szkolenie, które było w znacznie dogodniejszym czasie- przyszło niewiele więcej osób. Wniosek nasuwa się taki, że problemem alkoholowym interesujemy się słabo, Rady Gmin traktują to zagadnienie po macoszemu przyjmując stosowny program- bo wymaga tego prawo i zapominają o całej sprawie. Rada Gminy Kołaczkowo nie odbiega tutaj od niechlubnej normy. Z informacji uzyskanych od pani Kobrzyńskiej można wysnuć wniosek iż zbyt wielkie kompetencje gmin (a raczej zostawienie ich z tym problemem) sprzyjają rozwojowi alkoholizmu w Polsce...a o tym, że jest źle niech świadczą poniższe dane jakie zostały podane na szkoleniu:

- 11 miliardów złotych to wpływy jakie rocznie udaje się pozyskać z tytułu sprzedaży napojów alkoholowych,

- 40 miliardów złotych to wydatki ponoszone przez państwo na walkę z skutkami nadmiernego spożywania alkoholu,

- 25% zgonów młodych ludzi w wieku 15-29 lat spowodowanych jest w jakiś sposób przez alkohol (zatrucia, wypadki, agresja itp.)

- w Polsce znajduje się 5 razy więcej punktów sprzedaży alkoholu niż średnia europejska,

- średnio w Polsce jeden punkt sprzedaży alkoholu znajduje się na 200 mieszkańców (w Norwegii jest to jeden punkt na 3 000 mieszkańców)- metodologia przeliczania punktów sprzedaży jest (jak usłyszałem) dość skomplikowana- za punkt sprzedaży przyjmuje się zezwolenie na sprzedaż wybranego rodzaju alkoholu...jeden sklep może mieć takich zezwoleń nawet trzy…

- Polacy zajmują trzecie miejsce w Europie pod względem spożycia alkoholu na głowę mieszkańca...po Rosjanach i Ukraincach,

- 70% przypadków przemocy domowej wywołane jest przez alkohol,

- inicjacja alkoholowa w Polsce odbywa się w wieku 11-13 lat,

- na każdego Polaka (od dziecka po późną starość) przypada statystycznie 11 litrów czystego spirytusu do spożycia.

Statystycznie, w ciągu jednego dnia w Polsce alkohol przyczynia się do:

- 1 zgonu w wyniku wypicia zbyt dużej ilości alkoholu,

- 33 hospitalizacji przez zatrucie alkoholem,

- 1 samobójstwa,

- 1 gwałtu,

- 19 zgonów w wyniku marskości wątroby wywołanej nadużywaniem alkoholu,

- 6 wypadków drogowych, w wyniku których zginie 1 osoba a 7 zostanie rannych,

- 5 dzieci urodzi się z FAZ, czyli ich matki piły alkohol w ciąży,

W przeciętnej gminie (liczącej 10 tys mieszkańców) problem alkoholu dotyczy:

- 160 osób uzależnionych od alkoholu ciężko,

- 500 osób pijących ciężko, czyli niebezpiecznie często- kilka razy w tygodniu,

- 1 500 osób w rodzinach z problemem alkoholowym.

Gdyby przyłożyć te dane do naszej gminy to...wszystkie powyższe liczby należy „wziąć” przez pół.

Światowa Organizacja Zdrowia rekomenduje aby walcząc z alkoholizmem w społeczeństwach stosować następujące działania:

- zlikwidować możliwość reklamowania alkoholu- ponieważ promuje to spożywanie wśród najmłodszych,

- ograniczać dostępność alkoholu, wprowadzać czasową prohibicję i zmniejszać liczebność punktów sprzedaży alkoholu,

- ograniczać dostępność alkoholu w „współczesnych melinach”- czyli na stacjach benzynowych całodobowych,

- podnieść ceny alkoholu- pani dr Kobrzyńska stwierdziła iż piwo i wódka powinny zdrożeć z automatu o 200 procent.

Slajd z szkolenia- może mało wyraźny...ale sugestywny.

Na koniec coś z nieco innej beczki- w roku 2015 (rekordowym) w wyniku nadużycia dopalaczy zmarło 30 osób. W tym samym roku 60 osób zmarło w wyniku zatrucia grzybami w posiłkach. W Polsce to nie narkotyki są największym problemem ale właśnie alkohol odpowiedzialny w różnym stopniu za tysiące zgonów i setki tysięcy ludzkich tragedii. A teraz jeśli obudził się w Was naturalny (wydaje mi się odruch zaprzeczenia) przeczytajcie jeszcze raz powyższe dane…i pamiętajcie, że w myśl obowiązujących przepisów- to gminy mają ogromny wpływ na politykę zdrowotną w tym zakresie.

 
„Możesz mieć wszystko czego zapragniesz, jeżeli pozbędziesz się przekonania, że nie możesz tego mieć.”

Mariusz Gomulski

"Władza czyni głupim"
bottom of page