top of page

Ostatnia sesja.

To była ostatnia sesja (6.11.2018) kadencji 2014/18. Nowa Rada zostanie zaprzysiężona 23 listopada o godzinie 15. Również tego dnia ślubowanie złoży Wójt.

Jaka była ostatnia sesja upływającej kadencji? Sprawna. Tak bym ja określił. Przyjęto wszystkie uchwały, które opisywałem podczas relacji z komisji wspólnej. Oraz jedną dodatkową- doyczącą obciążenia gminnej nieruchomości- co związane jest z podłączeniem światłowodu do szkoły w Kołaczkowie. To mnie cieszy- bo o taki światłowód wnosiłem przez niemal cztery lata (lub może trzy- od czasu położenia w Gminie Kołaczkowo światłowodu). Teraz już szkoła nie da rady uniknąć „e-dziennika”- czyli internetowego dzienniczka ucznia, narzędzia informacyjnego i komunikacyjnego o którym marzą rodzice...a niekoniecznie uczniowie ;)

Warto również przy okazji ostatniej sesji wspomnieć o przyjętej uchwale dotyczącej planu zagospodarowania okolic Sokolnik. Wreszcie- po bardo długim czasie (ponad rok) udało się doprowadzić całą sprawę do końca...oby to był koniec całego zamieszania.

Miłym akcentem były upominki dla wszystkich radnych- pamiątkowe publikacje książkowe o drodze Polski do niepodległości- oraz zdjęcie rady z podziękowaniami (zdjęcie publikowałem już na blogu).

Jedną z ciekawszych rzeczy związanych z niepodsumowaniem skończonej kadencji była informacja podana przez panią Przewodniczącą. Dotyczyła ona zestawiania ilościowego oficjalnych spotkań radnych. Otóż w ostatnich czterech latach odbyło się:

- 49 sesji,

-50 komisji wspólnych,

-15 komisji oświatowych,

-15 komisji rolnictwa,

- 36 komisji rewizyjnych

-31 komisji budżetu

Łącznie 196 spotkań radnych- co daje całkiem przyzwoitą średnią na całą kadencję. Może jednak nie miałem racji krytykując ostatnio częstotliwość spotkań radnych? Ale to należałoby sprawdzić już pod kontem liczby spotkań z poprzednich kadencji...rzecz dla ciekawych.

Ze swej strony na końcu podziękowałem wszystkim za ostatnie cztery lata. Lata, które były dla mnie czasem nieustannej nauki i poznawania nowych sytuacji. Mnóstwo rzeczy nigdy nie zdarzyłoby się w moim życiu- gdyby właśnie nie to, że miałem zaszczyt być radnym w Gminie Kołaczkowo. Gdyby nie ten fakt...byłbym teraz zupełnie innym człowiekiem..i wcale nie mam pewności, że lepszym. Ten czas spędzony w Radzie nauczył mnie wiele nie tylko z zakresu wiedzy samorządowej, niuansów z nią związanych...ale również wzbogacił mnie o wiedzę czysto ludzką- choćby z zakresu radzenia sobie z porażkami, niechęcią do przedstawianych pomysłów, anonimową krytyką w internecie, relacjach z mediami, prezentowania zdania i dyskusji nieprzychylnymi słuchaczami. To wszystko i wiele innych rzeczy wpłynęło na mnie i wzbogaciło mój osobisty rozwój. To wszystko obok świadomości uczestnictwa w naprawdę znaczących decyzjach dotyczących Gminy Kołaczkowo zawsze będzie w mojej pamięci.

Może niedokładnie to powiedziałem podczas ostatniej sesji- ale mniej więcej właśnie coś takiego miałem na myśli.

To ostatnia moja relacja z sesji w kadencji 2014/18.

Jeden z ostatnich moich wpisów tutaj. Zadanie tego bloga właśnie dobiegło do końca. Ktoś kiedyś spytał się mnie dlaczego to robię, dlaczego pisze tu te wszystkie rzeczy. Odpowiedziałem coś wymijająco...ale prawda jest taka- że zastanawiałem się kiedyś czy można to całe małe czy wielkie politykowanie uczynić transparentnym, przejrzystym i zrozumiałym dla wszystkich, którzy nie uczestniczą w nim bezpośrednio. To trudne- naprawdę trudne- ale jakoś przez cztery lata udało mi się to ciągnąć. Myślenie o tym co dać na bloga było moim codziennym. Teraz i z ulgą i z jakąś nostalgią powoli to kończę.

 
„Możesz mieć wszystko czego zapragniesz, jeżeli pozbędziesz się przekonania, że nie możesz tego mieć.”

Mariusz Gomulski

"Władza czyni głupim"
bottom of page